Forum Ośrodek Jeździecki INDEKS w Rybniku Stodołach Strona Główna

Futrzaste trio ;)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ośrodek Jeździecki INDEKS w Rybniku Stodołach Strona Główna -> Niekoniecznie kopytne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Pon 20:25, 25 Maj 2009    Temat postu: Futrzaste trio ;)

Przedstawiam wam mojego kundelka - Arona. Jakiej jest rasy, to już się zapewne domyślacie Mruga. Lat ma 9. Chociaż młody nie jest, to nadal ma w sobie coś z małego psiaka. Czasami mu że tak powiem "odbija" i wtedy biega jak szaleniec po ogrodzie. Zaciekle broni swojego terenu, jednak w rzeczywistości jest bardzo łagodny. Cierpliwy, spokojny, opanowany - to jego główne cechy. Kiedyś trenowałam z nim skoki, aktualnie chodzimy razem na spacery. W lecie planujemy z rodzinką kupić mu małego towarzysza do zabaw.

Fotka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam ich jeszcze bardzo dużo. Postaram się jak najwięcej dodać. Jestem również w trakcie robienia filmiku o nim w roli głównej Mruga.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amazonka dnia Nie 22:07, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cytrynka




Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 8:17, 26 Maj 2009    Temat postu:

Śliczny twój Aron ja uważam, że kundelki są najfajniejszymi psiakami Wesoly. Fajny pysio ma twoja psinka co do zdjęć nie krępuj się wrzucaj każdą ilośćWesoly. Czekam też na relacje do słychać u Arona Wesoly. Nie wygląda na 9 latka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Wto 20:42, 26 Maj 2009    Temat postu:

Kilka fotek z tamtego roku:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cytrynka




Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 8:42, 27 Maj 2009    Temat postu:

Ostatnie zdjęcie Wesoly przesympatyczna minka, Amazonko jak Aron trafił do ciebie? Może jakieś wesołe historie miały miejsce z udziałem Arona? My Budrysa mamy króciutko a już ma kilka śmiesznych historii w roli głównej Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Śro 8:44, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Śro 9:14, 27 Maj 2009    Temat postu:

Aron trafił do nas ze schroniska. Było to przed Raciborzem (teraz jest tam jakaś firma). Aron był wtedy malutkim szczeniaczkiem. Mieliśmy na oku innego psa - śliczną suczkę, która była mieszańcem cocker spaniela. Już chcieliśmy ją zabrać, kiedy do mojej babci podszedł mały szczeniak ze smutnym wyrazem pyska. Usiadł przed nią i polizał ją w rękę. Babcia tak wzruszyła się tą sceną, że w końcu wzięliśmy tego psiaka. A to był właśnie Aron Mruga. Jednak dużo było nim problemu. Musieliśmy jeździć z nim do weterynarza niemal codziennie. Powód - Aron był zarobaczony. Nie było wiadome, co jadł w schronisku itd. Długo trwało przyzwyczajanie go do jedzenia, które mu podawaliśmy. Ale w końcu się udało Mruga.

(Tak na marginesie, ja miałam wtedy 4 latka Mruga )

A co do zabawnych historii? Hm...

Pewnego razu, gdy była burza, Aron strasznie się bał (zawsze się boi, ale wtedy był potwornie przerażony). Zawsze zamykaliśmy go w gospodarczym, lecz tym razem moich dziadków nie było w domu i nie miał go kto zamknąć. Mój tata był w pracy, a mama była zajęta domem. Więc ja postanowiłam się poświęcić i zamknąć go. Kiedy przyszłam przed klatkę, w której Aron jest zamknięty zobaczyłam coś niezwykłego: Aron wspinał się niczym kot po swojej drucianej siatce. Kiedy znalazł się na górze, zeskoczył i podbiegł do mnie. Zamknęłam go i od tej pory dziadek rozwiesił na siatkach coś w rodzaju plastikowych płyt, aby Aron nie mógł się już wspinać.

Nie wiem czy było to specjalnie śmieszne, ale nic nie potrafię sobie teraz przypomnieć Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cytrynka




Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 9:57, 27 Maj 2009    Temat postu:

Super historia z czasem pewnie zaserwujesz nam inne ciekawe historie z Aronem w roli głównej.
Chłopak miał szczęście, że trafił do Was. Wzruszająca historia Arona widocznie był wam pisany. Czekamy na kontynuacje wątku Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Śro 9:58, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Wto 18:06, 09 Cze 2009    Temat postu:

Dzisiaj wybrałam się z Aronem na spacer Mruga Mała rundka po najbliższej okolicy, za to ile radości i szczęścia w takiej wyprawie Mruga Mimo, iż ludzi (także z psami) było dużo, Aron zachował zimną krew i na żadne stworzenie Boże nie patrzył wrogo. Oby więcej było takich spacerów, bo od pewnego czasu trudno o taką spokojną przechadzkę.

Fotki: (nie mam podczas spaceru, ponieważ nie mogłam zabrać aparatu)
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kawa




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Wto 22:07, 09 Cze 2009    Temat postu:

Cwaniak z Arona . W schronisku o którym piszesz w Raciborzu jest obecnie związek gołebiarzy . To schronisko nie cieszyło sie dobra slawą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Śro 10:32, 10 Cze 2009    Temat postu:

Dobrze o tym wiem i chyba dlatego musieliśmy potem jeździć po weterynarzach... Ale warto było, bo Aruś wyrósł na wspaniałego, ufnego pieska Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cytrynka




Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 10:48, 10 Cze 2009    Temat postu:

i z tego się cieszyć Wesoly....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Nie 22:18, 09 Sie 2009    Temat postu:

23 lipca w ogrodzie ( a raczej przed nim) znaleźliśmy ciekawską, czarną kulkę, która we wszelakie sposoby próbowała dostac się na teren naszej działki. I w końcu jej się udało.

Owa kulka została ochrzczona skromnym imieniem "Puma" ze względu na swoje kruczoczarne futerko i zielono-żółte, błyszczące oczka.

Dziewczynka jest bardzo młoda (prawdopodobnie z tego roku) i podejrzewamy, że została po prostu wyrzucona, czego nie potrafimy w żaden sposób zrozumiec... Puma jest strasznym pieściochem i wprost uwielbia wskakiwac na kolana, aby potem zagłaskac ją "na śmierc". Po za tym jest nauczona korzystac z kuwety. W dodatku trafiła do nas bardzo zadbana, jedynie trochę wychodzona, lecz futerko miała czyste i błyszczące.

Aron niezbyt się z nią zaznajomił i jak na razie każde ich spotkania kończą się ucieczką albo Arona, albo Pumy. Chłopak nie potrafi też przebolec tego, że teraz ma konkurencję w głaskaniu i przymilaniu się. Pierwszego dnia nawet był obrażony i nie miał zamiaru wyjśc z budy. Teraz trzeba dzielic czas na dwa...

Na razie tylko jedno zdjęcie Pumy, bo jestem strasznie zmęczona i spac mi się chce potwornie Wesoly


No i żeby znowu nie wywyższac dziewczynki, to damy też zdjęcie naszej chłopaczyny Mruga


A jutro napiszę coś o tajemniczym "trzecim" członku "Futrzastego Trio" Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amazonka dnia Nie 22:19, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cytrynka




Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 22:39, 09 Sie 2009    Temat postu:

Ale kociak przepiękny Wesoly jak Aron zareagował na nową koleżankę ? Budrys do tej pory nie zabardzo toleruje koty

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amazonka




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik - Zebrzydowice

PostWysłany: Pon 7:42, 10 Sie 2009    Temat postu:

Niestety niezbyt dobrze Smutny Próbujemy tych dwóch trzymac z daleka od siebie, ale nie zawsze się to udaje... Póki co, to Aron trochę "przewodniczy" że tak powiem w tym konflikcie, ale raz dostanie pazurami po pysku (tfu!) i z pewnością bedzie się od Pumy trzymał z daleka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniaa




Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Racibórz

PostWysłany: Pon 9:50, 10 Sie 2009    Temat postu:

śliczna kicia. Może kiedys się dogadają

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ośrodek Jeździecki INDEKS w Rybniku Stodołach Strona Główna -> Niekoniecznie kopytne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin