leczenie ran u koni

anitasc

Często zdarza się, że kon zrani się czy to podczas jazdy np. w terenie, czy też w stajni lub na wybiegu, jak powinniśmy wówczas postępować?
Powinniśmy uspokoić konia i ocenić jak glębokie jest zranienie, najczęście jest to powierzchowne przecięcie skóry i naczyń wlosowatych co powoduje również dość obfity wypływ krwi lecz zupełnie nie groźny, należy taką ranę opłukać wodą utlenioną lub płynem fizjologicznym ewentualnie gdy jest mocno zabrudzona splókac pod bierzącą wodą z węża lecz, nie pod ciśnieniem! Nie przemywać piohtaniną ani jodyną gdyż utrudniają one gojenie się ran, tymi specyfikami możemy przecierać jedynie powierzchowne otarcie naskórka.
Jeśli doszło do przerwania większego naczynia krwionośnego, jest krwotok którego nie można zatrzymać nalezy założyć powyżej rany opaskę uciskową która nie może być dłużej założona jak do 2 h i nalezy niezwłocznie wezwać lekarza weterynarii. Można załozyć opatrunek na ranę z jałowej gazy i waty.
Jeśli źle postępujemy przy oczyszczaniu i leczeniu zranień może dojść do poważnych powikłań o których znajdziemy więcej w art. Pawla Golonka w ''Koniu Polskim" 6/2002

Cytrynka

a propo ( nie wiem czy tak się to pisze) zranień końskich czy istnieje apteczka końska i co powinno się w niej znaleść mówie tutaj o podstawowym składzie?

anitasc

Każdy właściciel konia ma swoją apteczkę, co powinno się w niej znajdować? Ciężko określić gdyż forum czyta również młodzież i dzieci które nie powinny mieć dostępu do apteczki bez zgody własciciela konia. Napewno powinny sie znaleźć podstawowe środki do przemywania i odkażania ran, opatrunki, nozyczki, plaster. Przede wszystkim powinien być spis telefonów do wszystkich końskich wetów w powiecie, bo z nimi różnie bywa, czasem nie mogą dojechac na czas wiec trzeba dzwonić po następnego aż do skutku, znam wiele przypadków gdzie koń męczył się w kolce czekając kilkanaście godzin, bo albo wet nie mógł dojechać, albo własciciel myślał że jak przegoni zwierza to mu przejdzie itp. Zazwyczaj kończyło się to tragicznie. Tam gdzie są bardziej doświadczeni pracownicy potrafiący robic zastrzyki powinny być leki rozkurczowe które mogą zwierzowi pomóc doczekać do przyjazdu weta ale nie wem czy powinnam rozpisywac się tutaj na ten temat
Natrafiłam na pytania i odpowiedzi egzaminacyjne do srebrnej odznaki Mruga

Między innymi jest tam wyposażenie apteczki, podałam prawie wszystko zapominając o termometrze Mruga

jeśli chodzi o leki to nie powinny znajdować się w ogólno dostępnej apteczce. Leki może podawać tylko lekarz weterynarii.

ihaha

Na otarcia i drobne zadrapania dobre są różnego rodzaju maści, żele na obtarcia dostępne w końskich sklepach Wink

Większe zranienia trzeba koniecznie odkazić np. pioktaniną (taki fioletowy płyn). Żeby rana się nie brudziła i nie siadały na nią muchy dobrze jest ją popsikać alu-sprayem, który utworzy srebrną powłokę na ranie i przyspieszy proces gojenia Wesoly

rockisiek

czyli tak zwane sreberko Wesoly

jest genialne Wesoly

mialam to juz na sobie hihi podczas obozu Wesoly

Paskuda