Pożegnanie INDEKSA

megera

Też czuję żal, że Indeksa już nie ma wśród nas.
Ale jeśli jego śmierć była szybka to przynajmniej taką mamy pociechę, że nie cierpiał długo.
Asiu, Jurku ten koń pozostanie na długo w pamięci Waszej i wielu innych osób.

weteran

Dopiero teraz dowiedziałem się o odejściu Indeksa więc i ja chcę sie z Nim pożegnać,przynajmniej na odległość. Do głowy nie przyszłoby mi,że tak szybko odejdzie w sile wieku. Przecież jeszcze nie tak dawno,na wiosnę zabrał mnie ze sobą dwukrotnie na rajd po lasach rudzkich. W swojej łaskawości i wyrozumiałości z niezwykłą odwagą i spokojem wjeżdżał w trudne i niebezpieczne miejsca,potrafił za mnie podejmować trudne decyzje,podczas gdy ja miałem wątpliwości czy On da radę to nim się spostrzegłem Indeks już pokonywał kolejną przeszkodę i śmiało parł do przodu.Takim Go pamiętam,pamiętam Go w bardzo dobrej kondycji i chęci do życia. A teraz? Teraz pozostał tylko smutek i żal. Żal za jego łagodnym rżeniem w boksie,gdy tylko wchodziłem do stajni a On łagodnie upominał się o swoją porcję marchewki lub innych łakoci.Właśnie tego subtelnego rżenia będzie mi brakować,ale pamiętam je doskonale i gdy tylko mi jest smutno,to "odtwarzam" sobie w pamięci to delikatne upomnienie-halo,jestem tutaj,podejdź do mnie i poklep po szyi lub podrap między oczami.Teraz Indeksiorku jesteś TAM na zielonych,bezkresnych łąkach i wiem,że będziesz mieć co najmniej tak dobrze jak tutaj w klubie Twojego imienia.

Teraz pozwolę sobie na umieszczenie sekwencji zdjęć z naszego rajdowego pobytu na rancho u P. Marka. Chcę,aby wszyscy zapamiętali Indeksa właśnie takim,silnym,łagodnym i szczęśliwym koniem.Sądzę,że te zdjęcia to potwierdzają.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Żegnaj Indeksiorku,dostałem od Ciebie tak wiele za tak niewiele.

grrrrrrr

Indeks to była moja wielka końska miłość... wiem, że drugiej takiej już nie będzie... opiekowałam sie nim można powiedzieć - krótko, ale bardzo go kochałam...
Ciesze się, że miał dach nad głową i bardzo dobrych ludzi wokół siebie.... [*]

ktosia · Gość

Ja tez bardzo za nim tęsknie. Wczoraj bylam w stajni i juz nie było tak wesoło jak przedtem. Nie słyszałam radosnego rżenia kidy wchodziłam do stajni. Nie widziałam jego spojrzenia kidy odwracalam sie w jego strone. Nie czułam delikatnej lśniącej sierści kiedy go głaskałam. teraz pozostał mi tylko Jaxa, Milton i Hebe. Oni narazie przynosza mi jeszcze garstkę szczęścia. Ale to już nie to samo...

P.S. Tak poza tematem. Kiedy będzie aktywowane moje konto. A konkretniej konto czandry?

Jenta

a kim jesteś ktosiu? Wesoly

ktosia · Gość

Moge ci powiedzieć że wczoraj na jeździe na 17:30 jeździłam na Benie. A ty po tej jeździe prowadziłas chyba Aprila na którym jeździła p. Karolina. To byłas ty?

Jenta

tak;)) kurczę nie kojarzę Cię... Neutral

ktosia · Gość

Jeździłam na Benie. Byłam ubrana w szary polar. I miałam spięte w kucyk włosy na których miłam toczek.

Jenta

ehhh...i tak nie kojarzexD jak przyjedziesz do Stodół to mnie dugnij że Ty to Ty:)

ktosia · Gość

Nie wiem czy sie potem nie pomyle... Jakby co to może sie spytam Asiorka

Iburg

Znalazłam trochę zdjęć Indeksa ( Indziorka) z czasów kiedy brał udzial w zawodach i odosił sukcesy. MOże nie sa to rewelacyjne zdjęcia a większośc nawet bardzo kiepska, ale ja chcę i pamietam go własnie takim jaki był na tych zdjęciach. Pełen energii, radosny, lubiacy drapanie języka który często wsytawiał, ale potrafił też uszczypnąć , a nawet mocno złapać zębami i wyrzucic z boksu jeżeli coś było nie po jego mysli.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje ulubione zdjęcie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Brał równiez udział w Hubertusach, nawet na jednym mój syn Jasiu spadł z niego na przeszkodzie "przejsćie przez drogę, i zeskok w dół"
[link widoczny dla zalogowanych]
Szedł równiez jako Master
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
cdn.

kawa

Dzięki Iburg , fajnie powspominać tego konisia . Jestes skarbnicą, nie powiem , ale czekam na jeszcze.

grrrrrrr

pikne...............

ktosia · Gość

Szkoda konika...

P.s. Kiedy będzie aktywowane moje konto?